Strona główna Kontakt  

Ponad pół roku po 1 lipca 2007 r. – co słychać w elektroenergetyce

Śledząc zmiany w dawnych spółkach dystrybucyjnych (SD) z perspektywy ponad pół roku od przełomowej daty 1 lipca 2007 r. można podtrzymać tezę postawioną w sierpniu 2007 r.:
„Wszystko co się miało zdarzyć w elektroenergetyce w związku z datą 1 lipca 2007 r. wydarzyło się przed 1 lipca 2007 r.”

Drugie półrocze 2007 r. nie obfitowało w wielkie działania zmieniające funkcjonowanie Operatorów Systemów Dystrybucyjnych (OSD) i Sprzedawców energii (SE) - nowych podmiotów powstałych w wyniku unbundlingu spółek dystrybucyjnych.

Działalność OSD i SE można opisywać w trzech wymiarach:
1.struktur organizacyjno-prawnych,
2.działalności biznesowej,
3.wsparcia działalności biznesowej systemami informatycznymi.

W obszarze struktur organizacyjno-prawnych w OSD chciałoby się zakrzyknąć: „Dystrybutorzy do roboty!”, bo nie nastąpiły żadne zmiany od 1 lipca 2007 r. Nie u wszystkich OSD są konieczne. U części z nich - szczególnie spółek z udziałem kapitału zagranicznego - stan struktur organizacyjno-prawnych na 1 lipca 2007 r. można uznać za docelowy. Te spółki posiadają niezbędne decyzje Prezesa URE do prowadzenia swojej działalności w najbliższych latach, tzn. posiadają koncesję na prowadzenie działalności dystrybucyjnej oraz zostały wskazane jako OSD z długimi horyzontami czasowymi. U tych OSD zmiany w strukturach organizacyjno-prawnych nie są obecnie konieczne, a w przyszłości mogą wynikać z potrzeb biznesowych lub nowych rozwiązań prawnych.

Niestety część OSD nie jest wyposażona w takie rozwiązania prawne. Decyzje Prezesa URE były warunkowe lub z krótką perspektywą czasową (np. do 1 lipca 2008 r.). Takie rozwiązania prawne zostały zastosowane w związku z niepełnym dostosowaniem struktur organizacyjno-prawnych do wymogów prawa energetycznego i Dyrektywy UE. Uznano, że w okresie przejściowym tworzenia nowych OSD takie rozwiązania są dopuszczalne, jednak w dłuższej perspektywie niemożliwe do utrzymania. Czasu na wprowadzenie zmian pozostało niewiele, a dokonanie tych zmian może być trudne. Przykładowo przedłużenie wyznaczenia OSD w Koncernie Energa z Gdańska jest uzależnione od „odchudzenia” OSD o działalności niezwiązane bezpośrednio z dystrybucją energii, budzi to jednak poważne obawy i protest strony społecznej w Koncernie.

Poważnych zmian struktur organizacyjno-prawnych należałoby oczekiwać w PGE. Niestety, jak na razie nie dzieje się tu nic w kierunku integrowania ośmiu OSD i wykorzystania korzyści wynikających z faktu, że sieć dystrybucyjna PGE pokrywa połowę Polski. W całej niemalże Grupie PGE utrzymywany jest schemat własnościowy, gdzie OSD jest spółką „córką” podmiotu, który zajmuje się obrotem energii elektrycznej. Niemalże, bo jeden z OSD nie ma w swojej nazwie słowa „Dystrybucja”, gdyż w wyniku innego niż w całej Grupie PGE schematu przekształcania spółki dystrybucyjnej, podmiot z tą nazwą zajmuje się obrotem energią elektryczną i jest Sprzedawcą energii (!!!).

Ale o ile rozwiązaniami prawno-organizacyjnymi przy przekształceniach związanych z unbundlingiem i uwolnieniem rynku jednak się zajmowano (z zastrzeżeniami powyżej), o tyle obszar działalności biznesowej pozostawał w cieniu. Było wiele dyskusji nad kształtem tego obszaru, zakresem działań biznesowych OSD po wydzieleniu ze struktur SD oraz nowymi obowiązkami wynikającymi z uwolnionego rynku. Jednak przed 1 lipca 2007 r. nie przełożyło się to na większe działania zmieniające działalność biznesową OSD. Od tego czasu sytuacja w poszczególnych OSD się zróżnicowała, bo podjęto działania zmierzające do zmiany tego obszaru, szczególnie lokalnie w spółkach wchodzących w skład Grupy PGE. Duży zakres przemian jest realizowany w ZEB Dystrybucja w Białymstoku. Są też prowadzone zmiany centralne w koncernach (np. w Koncernie Energia) zmierzające do uporządkowania obszarów biznesowych i wykorzystania efektu skali. Niestety w Grupie PGE do tej pory nie wyłoniono w centrali Grupy jednostki, która podjęłaby się zarządzania dystrybucją jako całością (na obszarze blisko połowy Polski!).

Należy jednak pamiętać, że nowe zadania biznesowe OSD i Sprzedawcy energii wymagają poważnych zmian mentalności pracowników tych firm. OSD musi oderwać się od postrzegania swojej działalności jako dostawy energii połączonej ze sprzedażą i stać się prawdziwym operatorem systemu, który dostarcza energię „swoim” użytkownikom sytemu dystrybucyjnego pochodzącą od dowolnego sprzedawcy. Sprzedawcy energii muszą wykazać się prawdziwymi talentami handlowymi i mieć „apetyt” na nowych odbiorców.

Osobnym, praktycznie nie poruszonym problemem, jest organizacja obsługi klienta OSD i Sprzedawcy energii.

W tym obszarze poza całkowitym wydzieleniem procesu biznesowego do oddzielnego podmiotu, świadczącego usługę obsługi klienta dla OSD i Sprzedawcy energii (na takie rozwiązanie zdecydował się Vattenfall), nie ma rozwiązania, które w mniejszym lub większym stopniu nie naruszałoby zasad unbundlingu, a jednocześnie byłoby przyjazne dla odbiorcy.

Stan wsparcia działalności biznesowej za pomocą systemów informatycznych jest najbardziej zróżnicowanym obszarem w poszczególnych firmach energetycznych. Wynika to zarówno z zaawansowania działań w poprzednio omawianych obszarach, jak i pozycji informatyki w firmach. W niektórych firmach służby IT „stały z bronią gotową u nogi” i czekały na rozwiązania organizacyjno-prawne i biznesowe, by dostosować systemy informatyczne do zmian w biznesie. W innych firmach służby IT wykazywały większą aktywność i proponowały różne zasady podziałów lub reorganizacji systemów.

W większości przypadków podział systemów IT został dokonany zgodnie z kryterium własności majątku. Większość majątku przechodziło ze SD do OSD, a więc tam przeniesiono również systemy informatyczne, choć są wykorzystywane nadal przez OSD, jak i przez SE. Rozwiązań dopracowano się różnych. W części spółek OSD będąc właścicielem systemów IT, administruje nimi w zakresie informatycznym, pozostawiając działalność biznesową Sprzedawcy energii. W innych spółkach OSD oprócz działań administracyjnych świadczy również pewne usługi związane z biznesowymi działaniami prowadzonym na rzecz Sprzedawcy energii (np. prowadzenie rozliczeń i fakturowanie sprzedaży energii). Tak dalekie rozszerzenie działań OSD nie jest zgodne z ideą unbundlingu i rozdzieleniem działalności biznesowej dystrybucji energii od sprzedaży energii.

Oprócz rozwiązania problemu podziału systemów IT pomiędzy OSD i Sprzedawcę energii pojawia się problem tempa wyposażania OSD i Sprzedawców energii w nowe systemy IT wspierające nowe aktywności związane z uwolnieniem runku energii. Na razie obserwujemy dwie postawy, dość skrajne.

Pierwsza zakłada, że nowe obowiązki OSD wynikające ze zmian na rynku energii powinny być wspierane przez profesjonalne systemy IT. Przy takim podejściu OSD buduje systemy umożliwiające pełną obsługę odbiorcy energii będącego użytkownikiem sytemu dystrybucyjnego (USD), który zdecydował się skorzystać z prawa wyboru sprzedawcy energii i tym samym stał się uczestnikiem rynku detalicznego (URD). Na komplet narzędzi informatycznych wspierających działania biznesowe OSD przy obsłudze USD stającego się URD składają się systemy informatyczne obsługujące procedurę zmiany sprzedawcy, pozyskiwanie oraz przetwarzanie i udostępnianie danych pomiarowych URD oraz umożliwiające obsługę rozliczenia usługi dystrybucyjnej świadczonej przez OSD na rzecz URD. OSD podejmujące decyzję o budowaniu tych systemów odrywają się od analizowania prawdopodobnej ilości USD, którzy w najbliższym czasie staną się URD.

Na przeciwległym biegunie jest postawa reprezentowana przez grupę OSD, które nie wierzą, że klienci będą masowo zmieniali sprzedawców energii i do wykonywania obowiązków OSD związanych z tymi zmianami wystarczą tradycyjne metody, tzw. „ręczne” (długopis, karta papieru i wszechpotężny Excel).

Zróżnicowanie chęci wyposażania się w nowe systemy przez Sprzedawców energii wynika wprost ze strategii działania na rynku energii – jawnie ogłoszonej lub praktycznie stosowanej przez pracowników sprzedawcy. Sprzedawcy energii ze strategią zachowawczą – „od nas żaden odbiorca nie odszedł, my nowych odbiorców nie chcemy” – nie są zainteresowani budowaniem nowych systemów, a jedynie modernizowaniem doskonale znanych im dotychczasowych systemów. Natomiast sprzedawcy energii aktywnie poszukujący nowych odbiorców energii, szukają nowych narzędzi IT wspierających ich działania na rynku energii i umożliwiających budowanie przewagi konkurencyjnej.

Generalnie – wpół roku po rozdzieleniu dystrybucji i obrotu energią elektryczną oraz uwolnieniu rynku energii jest tak jak było rok temu (czyli na pół roku przed 1 lipca 2007 r.) – dużo się mówi o zmianach ale niewiele się robi. Aczkolwiek pocieszające jest jednak, że są chwalebne wyjątki. Mało bo mało ale są.